Dejaponizacja japońskich filmów we Włoszech: „Opowieść niesamowita o garbusie”

Dzieje włoskiego przemysłu filmowego z czasów, gdy w jego ramach istniała jeszcze sensowna produkcja gatunkowa, to kopalnia kapitalnych przykładów praktyk produkcyjno-dystrybucyjnych obliczonych na maskowanie faktu, że eksportowany do innych krajów Europy, USA, Afryki i Azji film jest produkcją włoską.

Zdarzały się również – choć zdecydowanie rzadziej – sytuacje, w których podobne zabiegi stosowano w celu zaprezentowania sprowadzonych do Włoch filmów z Europy i innych zakątków globu jako produkcji amerykańskich lub brytyjskich. Stało się to udziałem japońskiego filmu grozy Opowieść niesamowita o garbusie (Kaidan semushi otoko, 1965, Hajime Satō), który wyświetlano we Włoszech w 1966 roku pod tytułem Il pozzo di Satana, czyli Studnia Szatana.

Włoski dystrybutor filmu – Filmar – nie tylko stworzył do niego włoski dubbing, ale i wprowadził nową czołówkę, w której nazwiska wszystkich osób zaangażowanych w produkcję – aktorów, reżysera, montażysty, autora muzyki itd. – zmieniono na amerykańskie/brytyjskie. To samo uczyniono w zwiastunie oraz na plakatach i innych materiałach reklamowych.

W 2013 roku włoską wersję filmu wydano na płycie DVD (której jestem szczęśliwym posiadaczem). Oryginalna, japońskojęzyczna wersja filmu nie ukazała się ani na kasetach, ani na płytach DVD/Blu-ray, o ile mi wiadomo, nie wyświetlano jej również w telewizji. Włoskie wydanie DVD stanowi więc jedyną sposobność ku temu, by zapoznać się z filmem, co ciekawe – inspirowanym włoskimi produkcjami grozy z lat 50. i 60. ubiegłego wieku.

Wpis pojawił się na fanpejdżu 9 grudnia 2018 roku.

Dodaj komentarz