„Influenza”, czyli mockument Joon-ho Bonga

Dziś mam dla Was kolejną rekomendację z koreańskiego kina. Jakiś czas temu polecałem tu krótkometrażowy filmy dyplomowy Joon-ho Bonga, co spotkało się ze sporym zainteresowaniem. A że Bong ma na swoim koncie kilka fajnych krótkich metraży…

Niedługo po premierze filmu Zagadka zbrodni (Salinui chueok, 2003), który przyniósł mu uznanie krytyki i widowni, do Bonga zgłosili się propozycją realizacji filmu krótkometrażowego organizatorzy Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Jeonju. Film miał powstać w ramach piątej odsłony Jeonju Digital Project – inicjatywy, w ramach której organizatorzy festiwalu co roku oferowali trzem reżyserom niewielkie środki na realizację filmu, zostawiając im wolną rękę w zakresie jego formy i treści. W edycji z 2004 roku do współpracy zostali zaproszeni także Sōgo Ishii i Yu Lik-wai.

Bong stworzył film wysoce oryginalny, bowiem mockument zarejestrowany w całości za pomocą kamer przemysłowych. „Influenza” przedstawia pięć lat życia bezrobotnego mężczyzny, popełniającego coraz brutalniejsze przestępstwa. Pierwsza scena rozgrywa się w 2000 roku na jednym z seulskich mostów i – jak można się domyślać – ukazuje moment, w którym protagonista rozważa samobójstwo. Kolejne dziewięć scen ukazuje późniejsze epizody z jego życia – od prób legalnego zarabiania, przez poszukiwanie resztek jedzenia w odpadkach i (prawdopodobnie) pierwsze przestępstwo, aż po… no, nie będę spoilerował.

Film warto, jak sądzę, zobaczyć, nie tylko ze względu na oryginalny pomysł, ale i charakterystyczne dla twórczości Bonga mieszanie odmiennych rejestrów, bowiem znajdziemy tu zarówno (czarny) humor, jak i mrożące krew w żyłach sceny przestępstw.

Warto też zastanowić się, co właściwie Bong chciał tym filmem przekazać, bo przecież (chyba) nie o samą zabawę formą tu chodzi. Sam obstawiam, że rekonstruując losy protagonisty z dość przypadkowych wyimków z jego życia, zarejestrowanych przez rozsiane po Seulu kamery przemysłowe, stawiał pytanie, jak wiele takich tragicznych historii pozostaje niezauważonych. No ale, jak wiadomo, każdy odczytuje filmy po swojemu.

W każdym razie – zachęcam do poszukania tego filmu, zwłaszcza, jeśli cenicie twórczość Bonga.

Wpis pojawił się na fanpejdżu 27 lutego 2021 roku.

Dodaj komentarz