Noce bywają dla mnie zdradliwe. Nie dlatego, że za mocno wchodzi bal, bo mam już swoje lata i jestem nudny, więc to akurat mi się nie zdarza. U mnie polega to raczej na tym, że czasami w środku nocy wpada mi do głowy jakaś myśl, która nie daje mi spokojuCzytaj dalej
Kategoria: Prasa z lamusa
Niesławna peerelowska recenzja „Commando”
Niedawno, przeglądając numery „Filmu” z 1988 roku, natknąłem się na niesławną recenzję ścisłej czołówki ejtisowych akcyjniaków z nurtu strzelankowego – Commando (1985, Mark L. Lester). Niesławnej, bo Oskar Sobański był tak zachwycony (przypisywanym Markowi Piwowskiemu) konceptem „czternastoletniego Murzyna analfabety” jako domyślnego widza w amerykańskich kinach, że w swej recenzji użyłCzytaj dalej
Film grozy w prasie PRL-u
Tadeusz Kowalkis, Horror Films, „Film”, 1961, nr 51-52, s. 12. Janusz Skwara, Śladami „horror – filmów”: Przestrasz mnie, „Film”, 1965, nr 7, s. 12-13.Śladami „horror – filmów”: Mówi twórca „horror – filmów”: Dlaczego adaptuję Poego, „Film”, 1965, nr 7, s. 12-13.Śladami „horror – filmów”: Mistrzowie grozy, „Film”, 1965, nr 7,Czytaj dalej
„Valerian”, reklama w „Świecie Młodych” i ukrywanie komiksów
Przeglądając archiwalne numery „Świata Młodych” w poszukiwaniu reklam komiksów wydawnictwa Pegasus, natknąłem się inny ciekawy materiał, który przywołał sporo wspomnień. Chodzi mianowicie o zamieszczoną w 23. numerze z 1991 roku reklamę „miesięcznika” „Komiks”, w której zapowiedziano wydanie dwóch albumów z serii „Valerian”. Słowo „miesięcznik” zapisałem w cudzysłowie, ponieważ redakcji dopieroCzytaj dalej
Dużo koni robi patataj, czyli jugosłowiański aspekt włoskich filmów historycznych
W artykule Mitologia i historia, opublikowanym w 40. numerze „Filmu” z 1960 roku, Virgilio Tosi, regularny włoski korespondent tego pisma donosił: W tym roku zakres tematyczny [filmów historycznych] rozszerzył się zresztą bardzo. Scenarzyści byli zmuszeni przejść przyśpieszony kurs historii i literatury rosyjskiej. Tołstoj, Puszkin, Katarzyna Wielka, car Aleksander I ciesząCzytaj dalej
Film fantastyczny w prasie PRL-u
Jerzy Peltz, Kosmokrator startuje w Zakopanem, „Film”, 1959, nr 26, s. 10-11. Kurt Maetzig, Jerzy Peltz, Kosmokrator wystartował, „Film”, 1960, nr 10, s. 12-13. Jerzy Peltz, Astronauci Maetziga, „Film”, 1960, nr 13, s. 4. Stanisław Lem, Dlaczego nie ma dobrych filmów fantastycznych, „Film”, 1962, nr 32, s. 6-7. Aleksander Ledóchowski,Czytaj dalej
Serial fantastyczny o Atlantydzie okiem Anny Zahorskiej
Od jakiegoś czasu co wtorek prezentuję na fanpejdżu materiały prasowe z czasów PRL-u poświęcone filmom fantastycznym. Dziś mam w temacie polskiej prasy i fantastyki filmowej coś starszego. W maju 1937 roku na łamach poznańskiej „Kultury” Anna Zahorska zrecenzowała Władcę państwa podwodnego, czyli serial kinowy Undersea Kingdom wyprodukowany rok wcześniej przezCzytaj dalej
Tematyka „comicsów” w „Dzienniku Łódzkim” z lat 50. XX wieku.
Ponad rok temu prezentowałem tu materiały prasowe dotyczące komiksów z „Życia Warszawy” z lat 50. XX wieku. Po długiej (zbyt długiej) przerwie mam dla Was kolejny zestaw w tym temacie. Tym razem to materiały z tego samego okresu, lecz z „Dziennika Łódzkiego”. Cyfrowe wersje archiwalnych numerów „Dziennika Łódzkiego”, z którychCzytaj dalej
Amatorskie albumy ze zdjęciami gwiaz i lektura „Filmu” w 1957 roku
Zważywszy na to, że materiał ukazał się w 29. numerze „Filmu” z 1957 roku, pani Małgorzaty (wówczas: Małgosi) może już nie być na tym świecie. Ale została opowieść o jej albumach ze zdjęciami gwiazd filmowych. I poniższa anegdotka. Małgosia – baza. A ksiądz? No cóż, jak to ksiądz. Czy wiecie,Czytaj dalej
Czerwoni profesorowie na uczelniach
Nie lubię prima aprillis (zwłaszcza w mediach społecznościowych). Z kilku powodów, ale w znacznej mierze ze względu na to, że strach w ten dzień cokolwiek napisać lub powiedzieć, bo jeszcze zostanie to potraktowane jak żart. Doświadczyłem tego kilkakrotnie, ostatni raz w 2023 roku. Znajomy odezwał się na Facebooku i zapytał,Czytaj dalej
Bolesław Prus o technologii filmowej w 1896 roku
Znałem wcześniej ten tekst w wyimkach, ale wczoraj postanowiłem sprawdzić, co tam dokładnie Bolesław Prus pisał w swej „Kronice tygodniowej” na łamach „Kuryera Codziennego” w 1896 roku o wczesnej technologii filmowej i polskich pracach nad jej rozwojem. A skoro już to sprawdziłem, to i Wam pokażę. Bo to bardzoCzytaj dalej
„Dracula” z Belą Lugosim okiem redakcji „Robotnika”
Nie wszystkim podobały się filmowe horrory Universalu zapoczątkowane w latach 30. XX wieku. Z różnych względów. Także politycznych. W PPS-owskim „Robotniku” z 8 maja 1932 roku ukazał się tekst Film i cenzura, który ujmował polską premierę Draculi (Dracula, 1931, Tod Browning) w bardzo ciekawym kontekście historycznym i światopoglądowym. Artykuł zaczynaCzytaj dalej
Władysław Szlengel o kinie grozy
Podczas niedawnej prelekcji o klasycznym Hollywood i kształtowaniu się kina gatunków poświęciłem chwilę definicji filmowego horroru i odwołałem się do… wiersza. A konkretnie – wiersza „Groza na ekranie” autorstwa Władysława Szlengla, opublikowanego w 46. numerze „Kina” z 1935 roku. Warto przeczytać, bo definiuje on horror lepiej niż niejedna poprawna definicja.Czytaj dalej
„Do mistrza Caligari”
Po niedawnej prelekcji poświęconej europejskiemu kinu niememu zachciałem sprawdzić, jak reklamowano i jak pisano w Polsce o filmie Gabinet doktora Caligari (Das Cabinet des Dr. Caligari, 1920, Robert Wiene). Wyszły mi rzeczy dość ciekawe, ale o tym nieco szerzej napiszę przy innej okazji. Bo dziś chciałbym pokazać Wam inspirowany tymCzytaj dalej
„Wejście smoka” okiem „Życia Literackiego”
Jest 1982 rok. Cała Polska szaleje na punkcie Wejścia smoka (Enter the Dragon, 1973, Robert Clouse), które stało się najchętniej oglądanym filmem tego roku, uzyskując ponad 11 milionów sprzedanych biletów do kin. Cała? Nie! Na łamach krakowskiego „Życia Literackiego” ukazuje się artykuł Marii Malatyńskiej, bardzo krytycznie nastawionej do tej „niespodziewanejCzytaj dalej
„Gorączka wideo w Polsce” w 1986 roku według polonijnego „Dziennika Związkowego”
Przyznam, że gdy do niedawna myślałem o miejscach, w których mógłbym znaleźć teksty o boomie na wideo w Polsce lat 80. ubiegłego wieku, wydawany w USA polskojęzyczny „Dziennik Związkowy” nie przyszedł mi do głowy. A jednak. Taki materiał znalazł się w numerze z 12 sierpnia 1986 roku. *** Gorączka “Wideo”Czytaj dalej
„Hong Gil-dong” na ekranach PRL-u i łamach „Filmu”
W Dzieciach smoka – prawdopodobnie jedynej książce na świecie, w której znalazł się cały rozdział poświęcony Lorenzowi Lamasowi – Andrzej Kołodyński opisywał okoliczności pojawienia się na polskich ekranach północnokoreańskiego filmu Hong Gil-dong (1986, Kim Kil-in) i jego odbiór przez tutejszą widownię. A konkretnie – prośby do redakcji czasopism o materiałyCzytaj dalej
Jak w 1914 roku „Rozwój” donosił o aktywności sufrażystek w Wielkiej Brytanii
Jednym z ciekawych znalezisk pobocznych w filmowej kwerendzie „Rozwoju” był artykuł z 23 maja 1914 roku, który otwierał czytelnikom i czytelniczkom oczy na fakt, że w Wielkiej Brytanii sufrażystki się w tańcu nie pierdolą. Ciekawie się to czyta z perspektywy 2022 roku, mając świadomość, że jeszcze niedawno w Polsce sporoCzytaj dalej
Retrofuturystyczna wizja przyszłości mody z 1893 roku
Osoby śledzące ten fanpejdż i bloga dłużej raczej wiedzą, że uwielbiam retrofuturyzm. Te zaś, które tego wcześniej nie wiedziały, już wiedzą. Mogę więc przejść do rzeczy. Chyba nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że retrofuturyzm kojarzy się przede wszystkim z ideami dotyczącymi rozwiązań technologicznych, w mniejszym zaś stopniu, choć to także jestCzytaj dalej
Film koreański w prasie PRL-u
Brunicz, B. [Bolesław], O kinematografii koreańskiej, „Film”, 1950, nr 13, s. 5. [źródło skanu: Filmopedia] Brunicz, B. [Bolesław], Film koreański, „Film”, 1951, nr 25, s. 5. [źródło skanu: Filmopedia] Bukowiecki, Leon, Chłopcy na pozycji: Film o walczącej Korei, „Film”, 1953, nr 5, s. 11. [źródło skanu: Filmopedia] J. K., FilmyCzytaj dalej
Tematyka „comicsów” w „Życiu Warszawy” z lat 50. XX wieku.
Fakt, że w schyłkowym okresie stalinizmu w polskim dyskursie publicznym ostro krytykowano komiks jako jeden z najgorszych (jeśli nie najgorszy) aspekt amerykańskiej kultury, jest miłośnikom tego medium raczej dobrze znany, choćby za sprawą książki Adama Ruska Od rozrywki do ideowego zaangażowania: Komiksowa rzeczywistość w Polsce w latach 1939-1955. Przypuszczam jednak,Czytaj dalej