Tag: komiks

Komiks, Prasa z lamusa, Wygrzebane w archiwach

Tematyka „comicsów” w „Dzienniku Łódzkim” z lat 50. XX wieku.

Ponad rok temu prezentowałem tu materiały prasowe dotyczące komiksów z „Życia Warszawy” z lat 50. XX wieku. Po długiej (zbyt długiej) przerwie mam dla Was kolejny zestaw w tym temacie. Tym razem to materiały z tego samego okresu, lecz z „Dziennika Łódzkiego”. Cyfrowe wersje archiwalnych numerów „Dziennika Łódzkiego”, z którychCzytaj dalej

Archiwum fanpejdża, Komiks

Superman wypowiada wojnę samochodom

Przeczytałem dziś wypowiedź niegdysiejszego rajdowca, aktualnie celebryty, który sam lubił przekraczać prędkość na drogach, za co kilka lat temu odebrano mu prawo jazdy, broniącą pirata drogowego, który zabił siebie i trzech pasażerów. No i gdy to czytałem, przypomniał mi się komiks o Supermanie, o którym opowiadałem w ubiegłą sobotę, opublikowanyCzytaj dalej

Archiwum fanpejdża, Komiks

The Marksman i trzy strzały

Jednym ze zjawisk, które najbardziej fascynują mnie w kulturze, jest przypadkowość, a właściwie ten jej specyficzny rodzaj, który nadaje tekstom kultury znaczenia niezamierzone przez ich twórców. Weźmy na przykład kadr otwierający historię The Amazing Adventures of the Three Shadows z 37. numeru „Smash Comics” z 1942 roku. Polski bohater –Czytaj dalej

Komiks, Książka, Recenzje, Recenzje książek

„Bogusław Polch. Retrospektywa”

Do Jeleniej Góry mam rzut beretem. No, metaforycznie, bo przy sprzyjających połączeniach nieco ponad dwie godziny pociągiem. I właśnie ta bliskość sprawiła, paradoksalnie, że, choć chciałem, nie wybrałem się na wystawę Bogusław Polch. Retrospektywa zorganizowaną przez Biuro Wystaw Artystycznych w Jeleniej Górze. Mówiłem sobie, że jest jeszcze sporo czasu, żeCzytaj dalej

Archiwum fanpejdża

Budząca grozę płyta winylowa (i jej internetowy żywot)

Pomijając… no, pomijając wiele rzeczy, internet ma swoje momenty. Gdy zobaczyłem w pewnym starym komiksie reklamę płyty winylowej, która najwyraźniej miała sprawić, by znajomi nie chcieli więcej odwiedzać naszego domu (tzn. zawierała przerażające dźwięki rodem z horroru), pomyślałem, że fajnie byłoby ją odsłuchać, ale pewnie łatwo nie znajdę zapisu dźwiękuCzytaj dalej