Od dawna powtarzam, że czasy transformacji są najciekawszym okresem w dziejach polskiego rynku wydawniczego, ponieważ działy się wówczas rzeczy magiczne. Jedną z nich była próba wydawania w u nas fumetti neri (dosł. czarne komiksy), czyli – z grubsza – włoskich kieszonkowych komiksów dla dorosłych, którą w 1992 roku podjęła warszawskaCzytaj dalej
Miesiąc: Luty 2023
Słownik jive’u z 1945 roku w zasobach Internet Archive
Bardzo sobie cenię Internet Archive i lubię tam zaglądać. Nie tylko, gdy szukam czegoś konkretnego, ale także bez wyraźnego powodu. Wpisuję wówczas do wyszukiwarki to, co mi akurat w głowie zagra, i patrzę, co wyskoczy. I ten sposób jakiś rok temu znalazłem coś, co zachciałem tu pokazać. Tak. No. Rok.Czytaj dalej
Kombatanckie opowieści o dostępności filmów (i nie tylko)
Muszę Wam wyznać, że mam problem. Znaczy… Mam ich sporo, ale o jednym chciałbym Wam tu teraz napisać. Tytułem wprowadzenia. Otóż – mam problem z kombatanckimi opowieściami spod znaku „myśmy to mieli ciężko, teraz jest łatwiej”, nawet jeśli dotyczą one rzeczy tak błahych, jak dostęp do filmów, zwłaszcza śmieciowych. NiemniejCzytaj dalej
Antysocjalistyczna antyutopia, kobiety i język konserwatystów
Ostatnimi czasy czytam sobie, ostrożnie dawkując, konserwatywną, antysocjalistyczną antyutopię „Po czerwonym zwycięstwie: Obraz przyszłości” Teodora Jeske-Choińskiego z 1909 roku. Powieść ta w wielu miejscach realizuje dość dobrze znany trop „konserwatyści straszą nas dobrymi czasami”, w wielu stawia chochoły, które następnie próbuje obalać, bywa też bezdennie głupia i obrzydliwa. W sumieCzytaj dalej
„Wyścig śmierci 2000” na francuskim plakacie
Niedawno pokazywałem tu okładkę południowokoreańskiej kasety wideo z Wyścigiem śmierci 2000 (Death Race 2000, 1975, Paul Bartel). Dziś zaś mam dla Was francuski plakat do tego filmu z czasów jego drugiej emisji kinowej w 1984 roku. O ile w 1976 roku film wyświetlano we Francji pod tytułem La course àCzytaj dalej
Południowokoreańska okładka kasety wideo z „Wyścigiem śmierci 2000”
Skoro już odniosłem się dziś do świetnego Wyścigu śmierci 2000 (Death Race 2000, 1975, Paul Bartel), to mam dla Was ciekawostkę w temacie – okładkę południowokoreańskiego wydania tego filmu na kasecie VHS. Okładki koreańskich kaset VHS z zagranicznymi filmami z końca lat 80. i początku lat 90. XX wieku toCzytaj dalej
Czego nie potrzebował „Wyścig śmierci 2000” w kontekście remake’u
Wielokrotnie dawałem już wyraz temu, że nie jestem przeciwnikiem wprowadzania do adaptacji nawet daleko idących zmian względem pierwowzoru, ponieważ na tym właśnie polega proces adaptacji – podejmowaniu decyzji w zakresie tego, co działa w jednym medium czy w określonym kontekście, a co nie działa, co należy, co można, a czegoCzytaj dalej
Budząca grozę płyta winylowa (i jej internetowy żywot)
Pomijając… no, pomijając wiele rzeczy, internet ma swoje momenty. Gdy zobaczyłem w pewnym starym komiksie reklamę płyty winylowej, która najwyraźniej miała sprawić, by znajomi nie chcieli więcej odwiedzać naszego domu (tzn. zawierała przerażające dźwięki rodem z horroru), pomyślałem, że fajnie byłoby ją odsłuchać, ale pewnie łatwo nie znajdę zapisu dźwiękuCzytaj dalej
„Hokusai manga” i zmiana odbioru filmu
Potrafi się zmienić nasz obiór tekstów kultury, oj potrafi. Czasami zdarza mi się odświeżyć coś po latach i zmienić o tym zdanie, ale dawno, a może nawet nigdy, nie zdarzyło mi się coś takiego, jak wczoraj. Bo wczoraj odświeżyłem sobie Hokusai manga z 1981 roku w reżyserii i na podstawieCzytaj dalej
Złe komiksowe adaptacje filmów: „Cyborg”
Mam dla Was jeszcze jedną rzecz w temacie złych komiksowych tie-inów do filmów. Właściwie to więcej niż „jeszcze jedną rzecz”, bo to mój faworyt w kategoriach dziwaczności całego przedsięwzięcia. A konkretnie komiksowa adaptacja Cyborga (1989, Albert Pyun). Adaptacja o tyle specyficzna, że… urywa się tuż przed finałowym starciem bohatera iCzytaj dalej
Złe komiksowe adaptacje filmów: „Street Fighter”
Fascynuje mnie ostatnio temat złych komiksowych adaptacji filmów, funkcjonujących jako ich tie-iny i narzędzia promocji. Celowo piszę „złych”, bo wiem, że takie komiksy mogą być dobre lub poprawne, choćby jak – znana także w Polsce – komiksowa adaptacja Batmana Tima Burtona. Ale te niezbyt mnie interesują. Jednym z najgorszych tegoCzytaj dalej
Wrażenia z rewatchu „Nagiej zdobyczy”
Odświeżyłem sobie wczoraj Nagą zdobycz (The Naked Prey, 1965, Cornel Wilde) i był to jeden z moich najbardziej satysfakcjonujących rewatchów od dłuższego czasu. Gość biegnie, prawie się nie odzywa, bo i przez większość czasu nie ma do kogo, wokół – dzicz i pustka, pustka i dzicz, a za nim –Czytaj dalej
[Wideo] „Street Fighter” w cyklu WTF Pory Imperatora
Jakiś czas temu rozmawialiśmy z Michałem Wolskim na youtube’owym kanale Pora Imperatora o fenomenie Mortal Kombat. Pojawiła się wówczas myśl, że warto byłoby kiedyś porozmawiać o filmowym Street Fighterze z 1994 roku. Myśl ta stopniowo dojrzewała, aż w końcu stała się ciałem. No, ciałem wirtualnym, bo nagraniem z rozmowy wCzytaj dalej