Pytacie w listach, jakie komiksowe suweniry sprawiłem sobie w Hiszpanii. No dobrze – nie pytacie, ale i tak pokażę Wam najciekawsze znalezisko.
Przed Wami 14. numer magazynu komiksowego „Bumerang”, a w nim Polski akcent – La isla de los mares helados, czyli Wyspa lodowych mórz, drugi album przygód Thorgala. Nabyłem go na pchlim targu pod Katedrą św. Eulalii za dwa euro.
Magazyn „Bumerang” był wydawany w latach 1978-1979, łącznie ukazały się 24 numery. Pierwsze 13 numerów miało od 76 do 84 stron, później zaś objętość magazynu wahała się od 100 do 116 stron. Od numeru 14 do 19 czasopismo nosiło nazwę „Super Bumerang”, co wiązało się ze zwiększoną liczbą kolorowych stron – od 32 do 48, w stosunku do kilku w numerach wcześniejszych. Okładki numerów i wykaz ich zawartości (po hiszpańsku, lecz łatwo się w nim zorientować) możecie znaleźć tutaj.
Poza całym drugim albumem przygód Thorgala opublikowanym w kolorze, w 14 numerze magazynu znalazło się też kilka komiksów czarno-białych, a wśród nich m.in. podwójny Sergio Toppi – wojenny i historyczny, Alberto Breccia i brytyjski western „Wes Slade” George’a Stokesa.
Numer ukazał się na początku 1979 roku, co chyba oznacza (chyba, gdyż nie jestem pewien), że mamy tu do czynienia z pierwszym kompletnym wydaniem Wyspy lodowych mórz, poprzedzającym samodzielne wydanie albumowe z 1980 roku. Jeśli się mylę, a znajdzie się tu jakiś znawca Thorgala, proszę o korektę.
Po mojemu 14. numer magazynu „Bumerang” to idealny komiksowy suwenir z zagranicznego wypadku – to rzecz tania, lokalna, z polskim akcentem, dość unikalna (na hiszpańskich pchlich targach jest pewnie tego numeru sporo, ale w Internecie widziałem tylko trzy oferty sprzedaży) i tania.
Wpis pojawił się na fanpejdżu 2 września 2019 roku.