Pomijając… no, pomijając wiele rzeczy, internet ma swoje momenty. Gdy zobaczyłem w pewnym starym komiksie reklamę płyty winylowej, która najwyraźniej miała sprawić, by znajomi nie chcieli więcej odwiedzać naszego domu (tzn. zawierała przerażające dźwięki rodem z horroru), pomyślałem, że fajnie byłoby ją odsłuchać, ale pewnie łatwo nie znajdę zapisu dźwięku z winyla z 1971 roku.
Po czym znalazłem go w dwie minuty.
A teraz wyobrażam sobie dziesięcioletniego mnie, gdy odwiedzam znajomego, który ukradkiem puszcza w swoim domu polski wariant tej płyty…
Wpis pojawił się na fanpejdżu 12 lutego 2023 roku.