Ten wpis miał wyglądać inaczej. Miał być podsumowaniem dotychczasowej części projektu „Historia sztuki w komiksie”, w ramach którego od ponad dwóch lat prezentuję w moich mediach społecznościowych (na Facebooku, Instagramie, Mastodonie i Bluesky’u) zestawienia komiksowych kadrów i dzieł tradycyjnych sztuk plastycznych (głównie malarstwa, choć nie tylko). I to – znaczy:Czytaj dalej
Tag: ukiyo-e
Przetworzenia „Wielkiej fali w Kanagawie”
Wielka fala w Kanagawie (Kanagawaoki namiura, ok. 1830-1833) Hokusaia to niewątpliwie najbardziej rozpoznawalny dzieło japońskiego malarstwa drzeworytniczego, a być może najbardziej rozpoznawalne japońskie dzieło sztuki w ogóle. Nic więc dziwnego, że od dawna stanowi źródło inspiracji dla artystów i doczekała się licznych interesujących przetworzeń, a także parodii. Poniżej możecie obejrzećCzytaj dalej
Hokusai według Tony’ego White’a
Jeśli lubicie animację, krótki metraż, eksperymentalne dokumenty, japońską sztukę i Hokusaia, albo chociaż część rzeczy z tej listy, to mam dla Was propozycję na krótki wieczorny seans. A jest to Hokusai: Animowany szkicownik (Hokusai: An Animated Sketchbook) – krótkometrażowy animowany film dokumentalny o Hokusaiu, który w 1978 roku zrealizował TonyCzytaj dalej
J-horror, „Ring” i ukiyo-e Tsukioki Yoshitoshiego
Z cyklu: „Rzeczy, które wyciąłem z prezentacji, bo już zanadto się rozrosła, ale nie chcę, żeby się zmarnowały, więc wrzucę je na peja”. Nieistniejącego, ale z potencjałem. Gdy opowiadam o tzw. j-horrorach, czyli japońskich filmach grozy, które zyskały popularność na przełomie XX i XXI wieku, zazwyczaj podkreślam, że stanowią oneCzytaj dalej
Misemono: japoński świat atrakcji, Cz. 3: Realizm i dydaktyka
Powszechnie przyjmuje się, że tradycyjna sztuka japońska – zarówno malarstwo, jak i teatr – ma charakter prezentacyjny, tj. nie cechuje jej iluzjonizm, rozumiany jako dążenie do możliwie wiernego oddania rzeczywistości. Misemono stanowi na tym tle fenomen o tyle istotny, że w jego ramach występowały wyraźne tendencje realistyczne, które – przynajmniejCzytaj dalej
„Japanese Story-Tellers from the French of Jules Adams by Osman Edwards”
W czwartej odsłonie cyklu o misemono poświęciłem sporo miejsca teatrowi yose, stanowiącemu niejako japoński odpowiednik amerykańskiemu wodewilu i brytyjskiego music-hallu, czyli widowisk składających się z niepowiązanych ze sobą atrakcji, takich jak piosenki, taniec, skecze, krótkie formy dramatyczne, akrobatyka, tricki magiczne czy sztuczki zwierząt. W „japońskim wodewilu” najważniejszą rolę odgrywały zróżnicowaneCzytaj dalej
„Kultura tradycyjna” i „kultura popularna” – pozorna sprzeczność. Kilka uwag o japońskiej (pop)kulturze okresu Edo
Pozwolę sobie zacząć tonem osobistym. Więcej nawet: zacznę od wyznania. Choć jestem niereformowalnym dziecięciem epoki cyfrowej i orędownikiem totalnej digitalizacji, od czasu do czasu zdarza mi się oderwać od komputera i odwiedzić oldskulowe muzeum. Czynię to zazwyczaj wówczas, gdy prezentowana jest w nim jakaś wystawa poświęcona sztuce/kulturze Japonii, co wCzytaj dalej
Tanuki według Kuniyoshiego
Kuniyoshi Utagawa (1797-1861) kojarzony jest przede wszystkim z malarstwem drzeworytniczym typu musha-e, przedstawiającym dzieje wielkich wojowników, zarówno historycznych, jak i fikcyjnych. Jego twórczość była jednak zróżnicowana, obejmowała bowiem wizerunki pięknych kobiet, aktorów i sumitów, pejzaże i ilustracje humorystyczne. Zwłaszcza w tych ostatnich, nieszablonowych z samej definicji, ujawniała się nieskrępowana wyobraźniaCzytaj dalej