Jean Claude Van Damme jako Frank Dux w filmie Krwawy sport (Bloodsport, 1988, Newt Arnold) nie tylko wspaniale napiernicza na prawdziwej macie, ale i doskonale radzi sobie w grze Karate Champ. Co jest zabawne na kilku poziomach. Po pierwsze: Karate Champ jest uznawany za protoplastę gier walki w trybie jedenCzytaj dalej
Autor: admin
Mój Top3 gier typu beat ’em up
Pod wpływem lektury książki o Mortal Kombat dałem się porwać nostalgii za grami na automaty. Właściwie to powinienem napisać „znów dałem się porwać”, bo zdarza mi się to dość często. Zwykle nic fanpejdżowego z tym nie robię, tym razem jednak pomyślałem, że czymś się z Wami podzielę i dopytam WasCzytaj dalej
Arthur Rackham ilustruje dzieła Edgara Allana Poego
Przed trzema tygodniami prezentowałem tu arcypiękne ilustracje Harry’ego Clarke’a do wydanego w 1923 roku zbioru Tales of Mystery and Imagination, zapowiadając, że do tematu ilustracji utworów Edgara Allana Poego jeszcze tu wrócę. Dziś mam dla Was ilustracje do innego wydania Tales of Mystery and Imagination – z 1935 roku –Czytaj dalej
Kilka myśli w temacie filmu „Godzilla Minus One”
Jak być może wiecie, polska dystrybucja kinowa najnowszego japońskiego filmu o Godzilli – Godzilla Minus One (Gojira -1.0, 2023, Takashi Yamazaki) – została przedłużona o tydzień, a produkcja ta w ogóle bardzo dobrze radzi sobie na światowych ekranach. Nie będę miał więc chyba lepszej okazji, by podzielić się kilkoma przemyśleniamiCzytaj dalej
Klasyka radzieckiego kina w trzeciej odsłonie serii „Undisputed”
Zaliczyłem wczoraj piąty seans filmu, który niby oficjalnie nosi tytuł Champion 3: Odkupienie (Undisputed III: Redemption, 2010, Isaac Florentine), ale w naszym domu mówi się na niego po prostu „Boyka”. Wspaniała rzecz – nie ma tu o czym dyskutować. No, może tylko o tym, co w nim jest najzajebistsze pozaCzytaj dalej
Niesławna peerelowska recenzja „Commando”
Niedawno, przeglądając numery „Filmu” z 1988 roku, natknąłem się na niesławną recenzję ścisłej czołówki ejtisowych akcyjniaków z nurtu strzelankowego – Commando (1985, Mark L. Lester). Niesławnej, bo Oskar Sobański był tak zachwycony (przypisywanym Markowi Piwowskiemu) konceptem „czternastoletniego Murzyna analfabety” jako domyślnego widza w amerykańskich kinach, że w swej recenzji użyłCzytaj dalej
Fragment dowodzący, jak wspaniały jest pierwszy film o Cleopatrze Wong
Filipińska odpowiedź na blaxploitation, hongkońskie kino kopane i Jamesa Bonda (tak: na raz), czyli They Call Her Cleopatra Wong (1978, Bobby A. Suarez), to film absolutnie i absurdalnie wspaniały. Bawiłem się jak prosię i coraz bardziej uświadczam się w przekonaniu, że prawdziwie kultowe kino śmieciowe jest bardzo, bardzo, bardzo trudnoCzytaj dalej
Harry Clarke ilustruje dzieła Edgara Allana Poego
Dawno nie było tu Edgara Allana Poego, a i od ostatniej Galerii z ilustracjami książkowymi minął ponad miesiąc, dziś więc mam kombo tych tematów. A konkretnie – piękne ilustracje Harry’ego Clarke’a z wydanego w 1923 roku nakładem George G. Harrap & Co. zbioru opowiadań Poego Tales of Mystery and Imagination.Czytaj dalej
[Wideo] Komiks-Out, czyli dyskusja o komiksach w różnych instytucjach
23 listopada 2023 roku miałem przyjemność wciąż udział w dyskusji w ramach wrocławskiej odnogi projektu Komiks-Out. Rozmowa miała dotyczyć komiksu w bibliotekach, księgarniach kameralnych i na uczelniach, ostatecznie jednak skupiliśmy się na bibliotekach, po części ze względu na to, że reprezentowała je większość osób biorących udział w rozmowie. Co nieCzytaj dalej
Gra automatowa w „Zagadce zbrodni”
Niedawno miałem przyjemność ponownie obejrzeć genialną Zagadkę zbrodni (Sarinui chueok aka Memories of Murder, 2003, Bong Joon-ho). Seans był równie satysfakcjonujący co poprzednie, których przez lata uzbierało się około dziesięciu. Tym razem przez chwilę wydawało mi się, że udało mi się złapać Bonga na niezamierzonym anachronizmie w temacie gier. ACzytaj dalej
Film grozy w prasie PRL-u
Tadeusz Kowalkis, Horror Films, „Film”, 1961, nr 51-52, s. 12. Janusz Skwara, Śladami „horror – filmów”: Przestrasz mnie, „Film”, 1965, nr 7, s. 12-13.Śladami „horror – filmów”: Mówi twórca „horror – filmów”: Dlaczego adaptuję Poego, „Film”, 1965, nr 7, s. 12-13.Śladami „horror – filmów”: Mistrzowie grozy, „Film”, 1965, nr 7,Czytaj dalej
„Valerian”, reklama w „Świecie Młodych” i ukrywanie komiksów
Przeglądając archiwalne numery „Świata Młodych” w poszukiwaniu reklam komiksów wydawnictwa Pegasus, natknąłem się inny ciekawy materiał, który przywołał sporo wspomnień. Chodzi mianowicie o zamieszczoną w 23. numerze z 1991 roku reklamę „miesięcznika” „Komiks”, w której zapowiedziano wydanie dwóch albumów z serii „Valerian”. Słowo „miesięcznik” zapisałem w cudzysłowie, ponieważ redakcji dopieroCzytaj dalej
Filmy Seijuna Suzukiego w ofercie FlixClassic
Długo się nad tym wahałem, w końcu jednak wczoraj postanowiłem przetestować platformę FlixClassic. W końcu dostęp miesięczny to tylko 12,99 zł, więc nawet jeśli miałbym obejrzeć na niej tylko trzy, cztery filmy, to i tak się opłaca. Bezpośredniej impulsem dla tej decyzji było wtorkowe spotkanie w ramach Akademii Kina Światowego,Czytaj dalej
„Beowulf” na ilustracjach Lynda Warda
Wcześniej pokazywałem tu część z ilustracji, które Lynd Ward wykonał do wydania Frankensteina Mary Shelley z 1934 roku. Teraz również mam coś w temacie twórczości Warda. Tym razem to ilustracje, które stworzył do ekskluzywnego wydania Beowulfa z 1939 roku. W przeciwieństwie do tych poprzednich – w kolorze. W tym przypadkuCzytaj dalej
„Frankenstein” na ilustracjach Lynda Warda
W przededniu Halloween 2023 roku zamieściłem na fanpejdżu ilustracje, które możecie obejrzeć w tym wpisie, opisując je jako coś horrorowego, a zarazem okołokomiksowego. Horrorowego, ponieważ w temacie Frankensteina Mary Shelley, a okołokomiksowego, bo dzieło Lynda Warda, który za sprawą swych powieści w drzeworycie jest często przywoływany w kontekście narodzin powieściCzytaj dalej
„Dziwolągi” Toda Browninga w Japonii
Miałem tyle lat, miesięcy i dni co dzisiaj, gdy dowiedziałem się, że Dziwolągi (Freaks, 1932, Tod Browning) wyświetlano w Japonii już w 1932 roku, siedem miesięcy po amerykańskiej premierze, do tego pod tytułem Trupa potworów (Kaibutsu-dan). Na grafice poniżej możecie zobaczyć ładny, wizualnie ciekawy, bo niedosłowny i grający tajemnicą, plakatCzytaj dalej
„Breakdance” i trudno dostrzegalny występ przyszłej gwiazdy
Chyba jeszcze nigdzie o tym nie wspominałem, ale pod wpływem rozmowy z ekipą Pora Imperatora o Cyborgu (1989, Albert Pyun) zacząłem nieśmiało odświeżać i nadrabiać filmy wyprodukowane przez Cannon Films. W historii Cannon Films fascynujące jest… no, właściwie to wiele rzeczy, ale między innymi to, że włodarze tej wytwórni –Czytaj dalej
Film animowany o zabawkach walczących z nazizmem
Jestem tak stary, że pamiętam czasy, gdy na pierwszym kanale TVP o godzinie 19:00 leciała wieczorynka. Już nie leci, więc pomyślałem, że dziś zaproponuję Wam jej zamiennik. Ale żeby nie było zbyt łatwo, to poprzedzę go wprowadzeniem. Kojarzycie może serię horrorów Władca lalek (Puppet Master) o morderczych zabawkach, która wCzytaj dalej
Redakcja Marvel Comics w filmie Larry’ego Cohena
Powoli wracam do planu nadrobienia tej części filmografii Larry’ego Cohena, której dotąd nie widziałem, i odświeżenia sobie niektórych tytułów, które oglądałem dawno temu. Bo można o nim powiedzieć wiele rzeczy, ale jedną z nich nie jest to, że był twórcą nieciekawym. Na pierwszy ogień poszedł Ambulans (The Ambulance, 1990), przed-przedostatniCzytaj dalej
Krótkometrażówki Morgana Galena Kinga na YouTube’ie
Kojarzycie Kręgosłup nocy (The Spine of Night, 2021, Morgan Galen King, Philip Gelatt)? Ten epicki, brutalny animowany film fantasy wprowadzony w ubiegłym roku do polskich kin przez Velvet Spoon, a wcześniej prezentowany na Octopus Film Festival? Jeśli tak i Wam się podobał, a nie zdarzyło się Wam zajrzeć na profilCzytaj dalej
„Ciężkie czasy” jako inspiracja dla gry „Street Fighter II”
O tym, że film Ciężkie czasy (Hard Times, 1975, Walter Hill) stanowił inspirację dla dwóch aren w grze Street Fighter II, wiedziałem od dawna. Dopiero niedawno odkryłem za to, że wyświetlano go w Japonii pod tytułem Sutorīto faitā” (co było zresztą zgodne z jego pierwotną koncepcją, ponieważ amerykański tytuł roboczyCzytaj dalej