Z tym, że moja kupka rzeczy do przeczytania i obejrzenia nieustannie się rozrasta i nic nie zapowiada, by miało się to zmienić, zdążyłem się już pogodzić. Właściwie to daje mi ona nawet pewne poczucie kulturalnego bezpieczeństwa – wiem, że nawet gdybym miał już do niej nic nie dorzucać, lektur iCzytaj dalej
Kategoria: Uncategorized
Urocza animacja poklatkowa w „Promieniu lasera”
Czy jestem frajerem, jeśli chodzi o animacje poklatkową w filmie aktorskim? Ależ oczywiście, że jestem frajerem, jeśli chodzi o animacje poklatkową w filmie aktorskim. Dlatego mimo wszystko nie mogę nie myśleć ciepło o „Promieniu lasera” („Laserblast”, 1978, Michael Rae), jednej z najwcześniejszych produkcji Charlesa Banda. Bo to nie jest dobryCzytaj dalej