Jednym z ciekawszych aspektów klasycznego amerykańskiego filmu gangsterskiego – który narodził się i został zgładzony na początku lat 30. XX wieku – był jego krytyczno-moralizatorski pozór. Wiecie – producenci tych filmów zdawali sobie sprawę, że ich tematyka jest, delikatnie pisząc, kontrowersyjna, więc przedstawiali je jako krytykę społeczną i/lub moralitet.
A robili to między innymi poprzez plansze tekstowe poprzedzające lub wieńczące film. Oczywiście działało to (czasem mniej, a czasem bardziej wyraźnie) na poziomie fabularnym, ale dzisiaj interesują mnie właśnie plansze tekstowe.
Zaczęło się dość zachowawczo, bo Mały Cezar (Little Caesar, 1931, Marvyn LeRoy”) został poprzedzony planszą z cytatem z „Ewangelii według św. Mateusza”: „…bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną”.
Ale już we wprowadzonym na ekrany trzy miesiące później Wrogu publicznym nr 1 (The Public Enemy, 1931, William A. Wellman) znalazły się dwie plansze tekstowe – początkowa i końcowa. I to bardziej rozbudowane.
Pierwsza głosiła, że celem twórców filmu było uczciwe ukazanie środowiska, które funkcjonuje w pewnej warstwie amerykańskiego społeczeństwa, nie zaś gloryfikowanie chuliganów i przestępców. Znalazło się na niej również stwierdzenie, że przedstawiona w filmie historia jest w swej istocie prawdziwa, choć postaci są fikcyjne.
Plansza wieńcząca film głosiła natomiast, że los jego bohatera jest losem każdego gangstera (spoiler blisko stuletniego filmu: zabili go konkurenci), a także, że „wróg publiczny” to nie fikcyjna postać czy jeden konkretny człowiek, lecz problem, z którym społeczeństwo (MY) musi się uporać.
To jednak i tak było niczym w porównaniu z poziomem bezczela, na jaki weszli twórcy Człowieka z blizną (Scarface, 1932, Howard Hawks), którzy to poprzedzili film trzema planszami tekstowymi z aktem oskarżenia wymierzonym nie tylko w gangsterkę, ale także we władze i w widownie.
Na trzech planszach pisano: „Ten film jest aktem oskarżenia przeciw rządom gangów w Ameryce i bezdusznej obojętności rządu na wzrastające zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa i wolności. Każdy incydent przedstawiony w tym filmie jest rekonstrukcją autentycznego wydarzenia, a celem filmu jest wymuszenie na rządzie odpowiedzi na pytanie: »Co zamierzacie z tym zrobić?«. Ten rząd jest twoim rządem. Co TY masz zamiar z tym zrobić?”.
Tworzenie filmów na kontrowersyjne tematy i przypisywanie im celów krytycznych, moralizatorskich czy informacyjnych stawia klasyczny amerykański film gangsterski blisko kina eksploatacji. Właściwie to w tym aspekcie nie ma między nimi wielkich różnic.
Post Scriptum: Jeśli czujecie tu Patryk Vega vibe, to sądzę, że dobrze czujecie ;).
Wpis pojawił się na fanpejdżu 21 stycznia 2023 roku.