Dziwaczny polski akcent w komiksie o G.I. Joe

Tworzenie fikcyjnych państw na potrzeby filmów, komiksów, gier i tym podobnych, mające na celu na wywołanie skojarzeń z jakimiś zakątkami globu, ale bez przywoływania prawdziwych nazw, żeby kogoś nie urazić, a przy tym nie musieć trzymać się realiów (i robić zbyt pogłębionego researchu), za to móc dać się ponieść fantazji…

No dobra, niepotrzebnie zaczynam tę wyliczankę, bo powodów, by to robić, jest trochę. A nie o nie w tym wpisie chodzi.

No więc – wprowadzanie do szeroko rozumianych tekstów kultury takich państw wiąże się z ryzykiem, że na jakimś etapie twórcom przyjdzie do głowy pomysł pogłębienia ich charakterystyki, na ten przykład przez język, co może skończyć się tak, jak w 171. zeszycie serii „G.I. Joe: A Real American Hero”.

Oto bowiem okazuje się, że w Darklonii, robiącej w komiksie za stereotypowe (wyobrażone) państwo ze środkowej lub wschodniej Europy po upadku ZSRR, przebojem radiowym jest Katiusza w języku polskim, w przekładzie Bogdana Żyranika.

Wpis pojawił się na fanpejdżu 29 września 2023 roku.

Dodaj komentarz