Gdy w połowie miesiąca prezentowałem tu ilustracje z pierwszego wydania książkowego Wojny światów H. G. Wellsa autorstwa Warwicka Goble’a, wspomniałem, że nie są one moimi ulubionymi ilustracjami do tej powieści. W tej kategorii od lat nie do pobicia pozostaje dla mnie ekskluzywna francuskojęzyczna edycja z 1906 roku, którą zilustrował HenriqueCzytaj dalej
Miesiąc: Lipiec 2022
Prosiak, Anvil, pies i YouTube
Nie ufam zbytnio twórcom komiksów. Ani filmów. Ani beletrystyki. Bo są to ludzie, którzy żyją ze sprzedawania fikcji. Ale dla Krzysztofa Owedyka (vel Prosiak) zaryzykowałem i poszukałem rzeczy, o którą rozchodzi się na dwóch stronach Będziesz smażyć się w piekle od Kultury Gniewu. Na tych dwóch stronach jeden z bohaterówCzytaj dalej
Co łączy Usagiego z Valerianem?
Czasami daję się porwać wpływologii, choć wiem, że jest zdradliwa. I tak na przykład niedawno zadumałem się nad tym, czy Stan Sakai mógł znać francuską serię komiksową „Valerian” i podpatrzyć w niej pomysł, który pojawił się w trzeciej miniserii o kosmicznym Usagim. No bo skoro tak popularny jest pogląd, żeCzytaj dalej
Echa „Siedmiu samurajów” w „Mścicielach” i „Siedmiu wojownikach”
Podróż śladami przepływu filmowych inspiracji, u którego źródeł leży Siedmiu samurajów (Shichinin no samurai, 1954) Akiry Kurosawy, zawiodła mnie ostatnio w całkiem ciekawe rejony, mianowicie – do westernu Mściciele (The Revengers, 1972, Daniel Mann). Nie wiem, czy twórcy filmu bezpośrednio inspirowali się japońskim arcydziełem, i, po prawdzie, raczej w toCzytaj dalej
Ilustracje z „Ostatniego Amerykanina”
Niedawno pokazywałem tu ilustracje z pierwszego książkowego wydania Wojny światów (The War of the Worlds) H. G. Wellsa z 1898 roku. Dziś mam dla Was coś zdecydowanie bardziej kryptycznego, ale mam nadzieję, że przynajmniej kilku osobom się spodoba. Pozostajemy w temacie ilustracji i (z grubsza) w epoce, zmieniamy natomiast kontynent.Czytaj dalej
Ilustracje z pierwszego książkowego wydania „Wojny światów”
Jak być może wiecie, powieść Herberta George’a Wellsa Wojna światów (The War of the Worlds) była pierwotnie publikowana w formie seryjnej na łamach miesięcznika „Pearson’s Magazine” (od kwietnia do grudnia 1897 roku) i została wówczas opatrzona ilustracjami Warwicka Goble’a. Cześć z tych ilustracji trafiła nieco później do pierwszego wydania książkowegoCzytaj dalej
Umetsugu Inoue: Człowiek-orkiestra japońskiego kina
Nazwiska Umetsugu Inoue próżno szukać w przekrojowych zachodnich publikacjach z zakresu dziejów japońskiego kina, a tym bardziej wykazach jego najbardziej „wartościowych” twórców w rodzaju klasycznych prac Joan Mellen[1] i Audie Bock [2]. Nie wspominają o nim nawet Donald Riche i Joseph L. Anderson w pionierskiej anglojęzycznej monografii Japanese Film: ArtCzytaj dalej
Opisy filmów i biogram reżysera do retrospektywy Umetsugu Inoue z 2021 roku
W 2021 roku miałem przyjemność przygotować biogram reżysera i opisy do pięciu jego filmów na potrzeby retrospektywy Umetsugu Inoue w ramach InlanDimensions International Arts Festival. Choć wciąż można je znaleźć na stronie festiwalu, uznałem, że dobrze będzie przekopiować je także tutaj – a nuż ktoś przeskoczy tu z innych wpisówCzytaj dalej
Makoto Nishimura i Gakutensoku w filmie „Tokio: Ostatnie megalopolis”
Mam dla Was ciekawostkę dotyczącą wspominanego wczoraj filmu Tokio: Ostatnie megalopolis (Teito monogatari aka Tokyo: The Last Megalopolis, 1988, Akio Jissoji), która chyba dobrze ilustruje, jak wiele uwagi poświęcono w nim detalom. Zacznijmy od świata prawdziwego, a nie fikcjonalnego. Być może część z Was słyszała o tym, że japoński uczonyCzytaj dalej
Kilka myśli o filmie „Tokio: Ostatnie megalopolis”
Wczoraj zrobiłem trzecie w moim życiu podejście do filmu Tokio: Ostatnie megalopolis (Teito monogatari aka Tokyo: The Last Megalopolis, 1988, Akio Jissoji). Z drugiego, przyznam szczerze, nie pamiętam nic poza tym, że było, bo miałem poczucie, że muszę – bo kult, swego czasu jeden z najbardziej dochodowych japońskich filmów, tytułCzytaj dalej
Co łączy mangę „Lady Snowblood” i film „Seks i furia”?
Jak z pewnością część z Was wie, kultowy w niektórych kręgach film Lady Snowblood (Shurayuki hime, 1973, Toshiya Fujita) powstał na podstawie mangi o tym samym tytule, wydawanej pierwotnie w latach 1972-1973. Kilkakrotnie spotkałem się z opinią, że twórcy filmu przyjęli postawę służalczą w stosunku do pierwowzoru, z czym nieCzytaj dalej
Dwa fragmenty z „Czarnej jaszczurki” Umetsugu Inoue
W 1961 roku miała premierę sztuka Yukio Mishimy Czarna jaszczurka (Kurotokage) na podstawie powieści detektywistycznej Ranpo Edogawy z 1934 roku. W latach 60. XX wieku powstały dwie filmowe adaptacje powieści o tym samym tytule – pierwszą, z 1962 roku, zrealizował dla Daiei Umetsugu Inoue, drugą zaś nakręcił dla Shōchiku wCzytaj dalej
Yasujirō Ozu trolluje amerykańskie władze okupacyjne Japonii?
Yasujirō Ozu zajmował się trollingiem, zanim jeszcze wymyślono to pojęcie. Tak jakby. Rok 1947. Cenzura amerykańskich władz okupacyjnych przygląda się z uwagą japońskim filmom. Ozu realizuje Zapiski właściciela czynszowej kamienicy (Nagaya shinshiroku aka Record of a Tenement Gentleman), umieszczając w nim wątek chłopca, który w nocy moczy łóżko i następnegoCzytaj dalej
„Samotny wilk i szczenię” w interpretacji Billa Sienkiewicza
Być może wiecie, że na rynku amerykańskim seria komiksowa Samotny wilk i szczenię (Kozure Ōkami aka Lone Wolf and Cub) była pierwotnie wydawana przez First Comics. W latach 1987-1991 ukazało się tam 45, zwykle około siedemdziesięciostronicowych, zeszytów. Dopiero w 2000 roku rozpoczęto publikację kompletnego wydania od Dark Horse. Na potrzebyCzytaj dalej
Wątek mangi „Samotny wilk i szczenię” inspirujący innych twórców
Walczę ze sobą (i póki co wygrywam), by nie zawalić fanpejdża (i bloga) wpisami dotyczącymi mangi Samotny wilk i szczenię (Kozure Ōkami aka Lone Wolf and Cub), jej filmowych adaptacji i innych kontekstów. No ale jedną rzecz muszę Wam pokazać. Niewtajemniczonym wyjaśniam, że komiks opowiada o mężczyźnie, który po zamordowaniuCzytaj dalej
„Wspomnienie matki” i figura „płaczącego jakuzy”
Podczas prelekcji poświęconej figurze jakuzów w japońskim kinie odnosiłem się m.in. do filmowego tropu „płaczącego jakuzy”, którym omówiłem na przykładzie filmu Wspomienie matki (Mabuta no haha, 1962, Tai Katō). Film Katō jest remakiem produkcji o tym samym tytule z 1931 roku, będącej z kolei adaptacją sztuki Shina Hasegawy. Opowiada historięCzytaj dalej
Pionierski film ninkyō eiga i melodramat o człowieku, który musi
Teatr życia: Hishakaku (Jinsei gekijō: Hishakaku, 1963, Tadashi Sawashima) zapisał się w annałach japońskiego kina jako film, który zapoczątkował boom na ninkyō eiga – osadzone w epokach Meiji (1968-1912) i Taishō (1912-1926) opowieści o szlachetnych jakuzach, rozdartych między uczuciami a zobowiązaniami wynikającymi z kodeksu honorowego japońskiego półświatka. Komercyjny sukces filmuCzytaj dalej
Jak w 1914 roku „Rozwój” donosił o aktywności sufrażystek w Wielkiej Brytanii
Jednym z ciekawych znalezisk pobocznych w filmowej kwerendzie „Rozwoju” był artykuł z 23 maja 1914 roku, który otwierał czytelnikom i czytelniczkom oczy na fakt, że w Wielkiej Brytanii sufrażystki się w tańcu nie pierdolą. Ciekawie się to czyta z perspektywy 2022 roku, mając świadomość, że jeszcze niedawno w Polsce sporoCzytaj dalej
Pierwsza (prawdopodobnie) fontanna krwi w japońskim kinie
Nie wiem, czy wśród miłośników japońskiego kina, zwłaszcza kina gatunkowego, znajdzie się choć jedna osoba, która przynajmniej raz nie zetknęła się z efektem fontanny krwi. Próbując prześledzić proces otwierania się japońskiego kina na przemoc, która eksplodowała w nim na przełomie lat 60. i 70. XX wieku, poszukuję (między innymi) pierwszegoCzytaj dalej
Rika, Ken Takakura i autotematyzm Tōei
Na wideo wyświetlającym się pod wpisem możecie obejrzeć pierwszą scenę filmu Zubekō banchō: Zange no neuchi mo nai (1971, Kazuhiko Yamaguchi) dystrybuowanego na Zachodzie jako Delinquent Girl Boss: Unworthy of Penance. To czwarta, a zarazem ostatnia, część serii filmów wytwórni Tōei o przygodach – za każdym razem innej, ale ciągleCzytaj dalej
Rozdział o kinie japońskim w polskojęzycznej książce z 1938 roku
Jak być może wiecie (zwłaszcza osoby, które są tu dłużej), od dość dawna zbieram materiały poświęcone japońskiemu kinu z polskiej prasy okresu międzywojennego. No i trochę ich już uzbierałem. Do dziś nie sądziłem jednak, że natknę się na informacje o japońskim kinie w ówczesnej publikacji książkowej. A natknąłem się. ICzytaj dalej