Przed trzema tygodniami prezentowałem tu arcypiękne ilustracje Harry’ego Clarke’a do wydanego w 1923 roku zbioru Tales of Mystery and Imagination, zapowiadając, że do tematu ilustracji utworów Edgara Allana Poego jeszcze tu wrócę. Dziś mam dla Was ilustracje do innego wydania Tales of Mystery and Imagination – z 1935 roku –Czytaj dalej
Tag: Edgar Allan Poe
Harry Clarke ilustruje dzieła Edgara Allana Poego
Dawno nie było tu Edgara Allana Poego, a i od ostatniej Galerii z ilustracjami książkowymi minął ponad miesiąc, dziś więc mam kombo tych tematów. A konkretnie – piękne ilustracje Harry’ego Clarke’a z wydanego w 1923 roku nakładem George G. Harrap & Co. zbioru opowiadań Poego Tales of Mystery and Imagination.Czytaj dalej
Dlaczego warto sięgnąć po „Zabójstwa przy Rue Morgue” z 1932 roku
Podczas niedawnej prelekcji o amerykańskim kinie klasycznym sam się tak nakręciłem, że nieco później odświeżyłem sobie Zabójstwa przy Rue Morgue (Murders in the Rue Morgue, 1932, Robert Florey). Nie napiszę, że jest to dobry film. Bo nie jest. Co nie oznacza, że nie warto po niego sięgnąć. Bo jest bardzoCzytaj dalej
Jak dystrybuowano „Pogromcę czarownic” w USA
Wielokrotnie dawałem już tu wyraz zainteresowaniu kwestią praktyk marketingowo-dystrybucyjnych przy wprowadzaniu na ekrany (lub na rynek kina domowego) zagranicznych filmów. Dziś mam dla Was ciekawostkę związaną z – swoją drogą: bardzo dobrym – brytyjskim Pogromcą czarownic (Witchfinder General, 1968, Michael Reeves) i jego dystrybucją w USA. Otóż na amerykańskich ekranachCzytaj dalej
Pierwszy film na podstawie twórczości Edgara Allana Poego?
Pisałem tu już, że pierwszym filmem, w którym pojawia się postać Edgara Allana Poego, był to Edgar Allen Poe z 1909 roku w reżyserii Davida Warka Griffitha. A jaki był pierwszy film na podstawie twórczości Poego? No cóż, to bardziej skomplikowane. Bo jeśli szukamy filmu, który nie pozostawia w tejCzytaj dalej
Debiut Edgara Allana Poego w filmie
Wykorzystam to, że sporo osób pisało ostatnio o filmie Bielmo (Pale Blue Eye, 2022, Scott Cooper”). Nie żeby coś o nim napisać, bo jak dla mnie to meh i tyle właściwie mam o nim do powiedzenia. No, może poza tym, że kończy się jak „Władca pierścieni”. Nie. Wykorzystam to, byCzytaj dalej
Rodowód małpoluda z plakatu filmu „2019: Po upadku Nowego Jorku”
Pewnie mieliście tak nie raz i nie dwa, że patrzyliście na coś – dajmy na to: jakiś element plakatu – i stwierdzaliście, że skądś to znacie, myśleliście, myśleliście, już coś gdzieś dzwoniło, już witaliście się z gąską, ostatecznie jednak nie byliście w stanie sobie przypomnieć. Po czym pewnego dnia, niCzytaj dalej