Przeglądając archiwalne numery „Świata Młodych” w poszukiwaniu reklam komiksów wydawnictwa Pegasus, natknąłem się inny ciekawy materiał, który przywołał sporo wspomnień. Chodzi mianowicie o zamieszczoną w 23. numerze z 1991 roku reklamę „miesięcznika” „Komiks”, w której zapowiedziano wydanie dwóch albumów z serii „Valerian”. Słowo „miesięcznik” zapisałem w cudzysłowie, ponieważ redakcji dopieroCzytaj dalej
Tag: rynek wydaniczy okresu transformacji
Komiksowa linia wydawnicza „Rekin” i jej reklama telewizyjna
Od dawna powtarzam, że czasy transformacji są najciekawszym okresem w dziejach polskiego rynku wydawniczego, ponieważ działy się wówczas rzeczy magiczne. Jedną z nich była próba wydawania w u nas fumetti neri (dosł. czarne komiksy), czyli – z grubsza – włoskich kieszonkowych komiksów dla dorosłych, którą w 1992 roku podjęła warszawskaCzytaj dalej
Polska szkoła okładki okresu transformacji: „Dracula” (plus ociupina autoetnografii)
Polski rynek wydawniczy okresu transformacji był fascynujący. Żałuję, że jak dotąd nie powstała żadna monografia, w której opisano by wszystkie interesujące mnie aspekty tego zjawiska*. A czego tam nie było! Wysyp publikacji maści wszelakiej. Komercyjna reorientacja rynków prasy i książki**. Firmy będące jednocześnie wydawnictwami, hurtowniami owoców, detalicznymi sprzedawcami sprzętu RTVCzytaj dalej
Superbohaterski miszmasz: „Superman: 50 lat”
W ostatnim wpisie zestawiałem komiks Beniamin Frezus, wydany w Polsce w 1991 roku nakładem Old Baron S.A., z historią zawartą w jednym z numerów magazynu „Planet of the Apes”. Kontynuując wątek komiksów wydawanych w Polsce w dobie transformacji ustrojowej, dziś przyglądam się bliżej komiksowi Superman: 50 lat później, wydanemu wCzytaj dalej
Polska „Planeta małp”, czyli: Skąd wziął się „Beniamin Frezus”?
Polska doby transformacji ustrojowej. Wedle legendy założycielskiej polskiego kapitalizmu – złote czasy dla biznesu. W końcu każdy mógł wziąć sprawy w swoje ręce i rozkręcić własną działalność gospodarczą, a jeśli tylko miał łeb na karku, wkrótce opowiedzieć o swoich sukcesach na łamach tygodnika „Miliarder”. Wśród mrowia firm, jakie wówczas zakładano,Czytaj dalej