Zacznijmy od kadru z pewnego komiksu: Mam nadzieję, że kadr przykuł Waszą uwagę i zainteresował Was na tyle, że przeczytacie wpis do końca. Bo choć łączy kilka wątków, liczę, że uda (w momencie, gdy to czytacie: udało) mi się przekazać w nim w miarę spójną myśl. Niedawno dołączyłem do kolejnejCzytaj dalej
Tag: komiks
Erich von Däniken według Marvela
Ciekawostka, którą na dziś przygotowałem, może miłośni(ków/czki) polskiego komiksu epoki PRL-u – zwłaszcza serii „Ekspedycja” (aka „Bogowie z kosmosu” aka „Według Ericha von Dänikena”) – zarówno zainteresować, jak i zasmucić. Oto bowiem, zanim za pomysły Ericha von Dänikena zabrali się dla niemieckiego wydawcy Arnold Mostowicz, Bugusław Polch i Alfred Górny,Czytaj dalej
[Wideo] „It’s Kombat Time!” 30-lecie fenomenu Mortal Kombat
Jakiś czas temu nieśmiało sygnalizowałem, że przygotowujemy coś na trzydziestolecie premiery gry Mortal Kombat, później zaś już regularnie spamowałem treściami związanymi z tą franczyzą. A teraz w końcu mogę już oficjalnie zakrzyknąć „Kombat Time!„, ponieważ na youtube’owy kanał Pora Imperatora wleciał właśnie zapis rozmowy o fenomenie Mortal Kombat, którą odbyliśmyCzytaj dalej
Komiks „Wayward” i komentarz na temat funkcjonowania yōkai w społecznej wyobraźni
„Wayward” autorstwa Jima Zuba i Stevena Cummingsa z pewnością nie jest wybitną serią komiksową (po prawdzie to taki średniak, że gdyby nie to, że czerpie z japońskiego folkloru, to odpuściłbym po kilku zeszytach), ale jedną rzecz robi rewelacyjnie. Mianowicie – w ramach świata przedstawionego, na kilku kadrach, komentuje przekształcenia wCzytaj dalej
Garść ciekawostek o „Sandmanie” Neila Gaimana
Jakiś czas temu z okazji premiery serialu na podstawie serii komiksowej „Sandman” i mojego artykułu o jej wcześniejszych niezrealizowanych adaptacjach filmowych opublikowanego na łamach „Wprost” rozpocząłem na fanepejdżu mini-cykl wpisów z ciekawostkami związanymi z komiksem Neila Gaimana. Poniżej możecie przeczytać je wszystkie w jednym miejscu. Przedstawiciele Warner Bros. i WielkiCzytaj dalej
Prosiak, Anvil, pies i YouTube
Nie ufam zbytnio twórcom komiksów. Ani filmów. Ani beletrystyki. Bo są to ludzie, którzy żyją ze sprzedawania fikcji. Ale dla Krzysztofa Owedyka (vel Prosiak) zaryzykowałem i poszukałem rzeczy, o którą rozchodzi się na dwóch stronach Będziesz smażyć się w piekle od Kultury Gniewu. Na tych dwóch stronach jeden z bohaterówCzytaj dalej
Co łączy Usagiego z Valerianem?
Czasami daję się porwać wpływologii, choć wiem, że jest zdradliwa. I tak na przykład niedawno zadumałem się nad tym, czy Stan Sakai mógł znać francuską serię komiksową „Valerian” i podpatrzyć w niej pomysł, który pojawił się w trzeciej miniserii o kosmicznym Usagim. No bo skoro tak popularny jest pogląd, żeCzytaj dalej
Co łączy mangę „Lady Snowblood” i film „Seks i furia”?
Jak z pewnością część z Was wie, kultowy w niektórych kręgach film Lady Snowblood (Shurayuki hime, 1973, Toshiya Fujita) powstał na podstawie mangi o tym samym tytule, wydawanej pierwotnie w latach 1972-1973. Kilkakrotnie spotkałem się z opinią, że twórcy filmu przyjęli postawę służalczą w stosunku do pierwowzoru, z czym nieCzytaj dalej
„Samotny wilk i szczenię” w interpretacji Billa Sienkiewicza
Być może wiecie, że na rynku amerykańskim seria komiksowa Samotny wilk i szczenię (Kozure Ōkami aka Lone Wolf and Cub) była pierwotnie wydawana przez First Comics. W latach 1987-1991 ukazało się tam 45, zwykle około siedemdziesięciostronicowych, zeszytów. Dopiero w 2000 roku rozpoczęto publikację kompletnego wydania od Dark Horse. Na potrzebyCzytaj dalej
Wątek mangi „Samotny wilk i szczenię” inspirujący innych twórców
Walczę ze sobą (i póki co wygrywam), by nie zawalić fanpejdża (i bloga) wpisami dotyczącymi mangi Samotny wilk i szczenię (Kozure Ōkami aka Lone Wolf and Cub), jej filmowych adaptacji i innych kontekstów. No ale jedną rzecz muszę Wam pokazać. Niewtajemniczonym wyjaśniam, że komiks opowiada o mężczyźnie, który po zamordowaniuCzytaj dalej
Listy do Marvela w sprawie Szatana
Ostatni odcinek Podcastex – podcast o latach 90. poświęcony tzw. satanic panic zmotywował mnie do tego, by w końcu przygotować wpis, z pomysłem na który nosiłem się od dwóch lat. Być może wiecie, że w okresie największej kreatywności Marvela, czyli w latach 70. ubiegłego wieku, wydawnictwo stworzyło serię komiksową oCzytaj dalej
„Batman” w TM-Semic i SatellitFörlaget
Tak, tak. Miałem się z komiksami wstrzymać, ale znów nie wyszło. Na szczęście i tym razem mam wymówkę. A nawet dwie wymówki. Po pierwsze: wpis o szwedzkich „Mega Marvelach” wzbudził duże zainteresowanie (rzekłbym nawet, że podejrzanie duże jak na standardy fanpejdża). Po drugie: internetowe gałgany z Podcastex – podcast oCzytaj dalej
„Mega Marvel” w Polsce… i w Szwecji
Być może jestem w tym odosobniony, ale mam wrażenie, że sporo osób wspominających z sentymentem epokę komiksów TM-Semic sądzi, że „Mega Marvel” (dla niewtajemniczonych – taki seryjny, liczący 132 strony trade paperback z komiksami Marvela, wydawany w latach 1993-1999) był polskim pomysłem. Tymczasem była to adaptacja szwedzkiego formatu. Szwedzki, oryginalny,Czytaj dalej
Pierwszy (prawdopodobnie) komiks z wątkiem filmów snuff
Co prawda miałem się na chwilę wstrzymać z wpisami dotyczącymi komiksów, ale udzielam sobie dyspensy tematycznej. No bo skoro wczoraj pisałem o filmach snuff, to głupio byłoby nie wykorzystać okazji do zaprezentowania Wam (najprawdopodobniej) pierwszego komiksu, w którym pojawia się odniesienie do nich. Odniesienie, co tu dużo mówić, dość losowe.Czytaj dalej
Wykaz zagranicznych wydań serii „Bogowie z kosmosu”
Po publikacji wpisu o zagranicznych wydaniach komiksów z serii „Według Ericha von Dänikena” (aka „Ekspedycja”, aka „Bogowie z kosmosu”). dostałem wiadomość z pytaniem, czy mam do sprzedania zagraniczne wydania tej serii. Nie mam, ale można je wyłapać w różnych internetowych serwisach aukcyjnych i antykwariatach. Największe wyzwanie stanowi ich znalezienie, jeśliCzytaj dalej
Czechosłowackie wydanie serii komiksowej „Bogowie z kosmosu” i jej losy w innych krajach
Dzieciaczkiem będąc, odkrywałem serię komiksową „Według Ericha von Dänikena” (aka „Ekspedycja”, aka „Bogowie z kosmosu”) nie po kolei. Zacząłem od drugiego albumu (Ludzie i potwory), ponieważ akurat ten kupili mi kiedyś rodzice. I choć ciekawiły mnie dalsze losy Ais i jej ekipy, na jakimś czas moja przygoda z serią zakończyłaCzytaj dalej
Historia kina w komiksie z 1960 roku
Poniżej możecie zapoznać się z komiksem The Movies Come of Age zamieszczonym w pierwszym zeszycie serii „Konga” datowanym na czerwiec 1960 roku. Za rysunki odpowiadał Bill Molno, za tusz – Vince Alascia, a scenariusz prawdopodobnie wyszedł spod ręki Joego Gilla. Komiks prezentuje progresywistyczną wizję dziejów kina – jego ewolucję odCzytaj dalej
Komiksowe plansze: „Dracula” Fernanda Fernándeza
Do niedawna nie interesowałem się tematem europejskich magazynów na licencji Warren Publishing, ponieważ byłem przekonany, że publikowano w nich to samo, co w wydaniach amerykańskich, a jeśli pojawiło się w nich coś, czego nie przedrukowano w USA, to dlatego, że nie przeszło sita kontroli jakości Jacka Warrena. I był toCzytaj dalej
Polski akcent w komiksowej serii „Killraven”… i wiele słów wprowadzenia
Pisząc tu niedawno o pierwszym w pełni widocznym w kadrze pocałunek między czarnoskórą i biała postacią w tradycyjnym amerykańskim zeszycie komiksowym, wspomniałem, że seria „Killraven” (a właściwie „Killraven: Warrior of the Worlds”, pierwotnie zaś „War of the Worlds”), zasługuje na serię wpisów. Dłuższej serii nie planuję, ponieważ te zwykle miCzytaj dalej
Pierwszy pocałunek między czarnoskórą i białą postacią w komiksie Marvela
Niedawno pisałem tu o pierwszym w pełni widocznym w kadrze pocałunku między czarnoskórą i biała postacią w mainstreamowym amerykańskim komiksie z 1972 roku. Pocałunku, który wyszedł przypadkiem, ze względu na nieporozumienie językowe między hiszpańskim rysownikiem a amerykańskim scenarzystą. Wspominałem wtedy, że ten sam scenarzysta, Don McGregor, był odpowiedzialny także zaCzytaj dalej
Niezamierzony progresywny pocałunek a amerykańskim komiksie
Dziś mam dla Was ciekawostkę z dziejów amerykańskiego komiksu. A konkretnie – historię pierwszego w pełni widocznego w kadrze pocałunku między czarnoskórą i białą postacią w mainstreamowym amerykańskim komiksie, który… wyszedł przypadkiem. Pocałunek ten pojawił się w 43. zeszycie magazynu komiksowego „Creepy” ze stycznia 1972 roku, na szóstej stronie historiiCzytaj dalej