Na początku roku ekipa Pory Imperatora po raz kolejny zaproponowała mi udział w cyklu WTF (Wyjątkowe Twory Filmowe). Tym razem pogadaliśmy o filmowych adaptacjach gier z serii Mortal Kombat z lat 90. ubiegłego wieku. A że jest o czym gadać, spotkaliśmy się dwa razy. Najpierw spędziliśmy dwie miłe godziny, rozmawiającCzytaj dalej
Tag: gry na automaty
Osobliwa reklama pewnego portu „Mortal Kombat”
Adaptacja oryginalnej gry Mortal Kombat na platformy domowe i urządzenia przenośne kojarzy się głównie (jeśli nie wyłącznie) z jej portami na konsole Super Nintendo Entertainment System, Sega Genesis, Game Boy i Game Gear oraz towarzyszącą jej, przełomową w zakresie myślenia o promocji gier wideo, kampanią reklamową Mortal Monday, a takżeCzytaj dalej
[Recenzja] „Niech żyje Mortal Kombat. Runda 1”
W końcu udało mi się przysiąść, by na spokojnie skrobnąć coś o książce Niech żyje Mortal Kombat. Runda 1 Davida L. Craddocka, której egzemplarz recenzyjny otrzymałem od Wydawnictwa Open Beta. [Uwaga: Rozpisałem się, więc na początek opinia w wersji TLDR – warto sięgnąć po książkę, zwłaszcza jeśli macie już podstawoweCzytaj dalej
W co gra Van Damme w „Krwawym sporcie” i dlaczego jest to zabawne?
Jean Claude Van Damme jako Frank Dux w filmie Krwawy sport (Bloodsport, 1988, Newt Arnold) nie tylko wspaniale napiernicza na prawdziwej macie, ale i doskonale radzi sobie w grze Karate Champ. Co jest zabawne na kilku poziomach. Po pierwsze: Karate Champ jest uznawany za protoplastę gier walki w trybie jedenCzytaj dalej
Mój Top3 gier typu beat ’em up
Pod wpływem lektury książki o Mortal Kombat dałem się porwać nostalgii za grami na automaty. Właściwie to powinienem napisać „znów dałem się porwać”, bo zdarza mi się to dość często. Zwykle nic fanpejdżowego z tym nie robię, tym razem jednak pomyślałem, że czymś się z Wami podzielę i dopytam WasCzytaj dalej
Gra automatowa w „Zagadce zbrodni”
Niedawno miałem przyjemność ponownie obejrzeć genialną Zagadkę zbrodni (Sarinui chueok aka Memories of Murder, 2003, Bong Joon-ho). Seans był równie satysfakcjonujący co poprzednie, których przez lata uzbierało się około dziesięciu. Tym razem przez chwilę wydawało mi się, że udało mi się złapać Bonga na niezamierzonym anachronizmie w temacie gier. ACzytaj dalej