Lubisz minimalistyczne komedie z wątkiem fantastycznym? I krótkie metraże? Jeśli tak, to chyba mam coś dla Ciebie. Polecankę filmową. A jeśli do tego choć kojarzysz film Gorgo z 1961 roku w reżyserii Eugène’a Louriégo, to poczujesz się, jak ryba w wodzie. Jeżeli zaś nie kojarzysz, to nie sprawdzaj, co to,Czytaj dalej
Kategoria: Archiwum fanpejdża
Drobna myśl w temacie „Wojny światów” Wellsa
Gdy tylko to odnotowałem, że niedawno mieliśmy 77. rocznicę śmierci Herberta George’a Wellsa, uznałem, że teraz już naprawdę muszę odświeżyć sobie „Wehikuł czasu, do czego od dawna się przymierzałem. I jak uznałem, tak zrobiłem. Na ilustracji możecie zobaczyć okładkę drugiego polskiego wydania powieści z 1925 roku, a zarazem pierwszego zCzytaj dalej
Władysław Szlengel o walce Louisa i Schmelinga i reakcja ONR-u
22 czerwca 1938 roku na nowojorskim Yankee Stadium czarnoskóry Amerykanin Joe Louis i Niemiec Max Schmeling stoczyli walkę o tytuł mistrza świata w boksie. Było to drugie starcie tych pięściarzy. Pierwsze odbyło się w tym samym miejscu 19 czerwca 1936 roku i zakończyło się zwycięstwem Schmelinga, który znokautował Louisa wCzytaj dalej
Fantasy według Lucia Fulciego
Podbój (La conquista de la tierra perdida aka Conquest, 1983) nie jest dobrym filmem. Ale nie w taki sposób, w jaki niedobre, a niekiedy po prostu złe, choć dostarczające pewnej przyjemności, były liczne produkcje heroic fantasy realizowane w latach 80. ubiegłego wieku na fali popularności, niekiedy antycypowanej, Conana Barbarzyńcy (ConanCzytaj dalej
„Kręte schody” jako proto-giallo
Giallo nim powstało giallo – tak od lat charakteryzuję Kręte schody (The Spiral Staircase, 1946, Robert Siodmak). Zwłaszcza gdy próbuję przekonać do seansu osoby, które nie lubią tak wiekowych filmów. Bo w filmie Siodmaka jest niemal wszystko to, z czym kojarzą się gialli. Morderca, płaszcz, rękawiczki, quasi-wojerystyczne podglądanie ofiary, ukazaneCzytaj dalej
Kategoria X jako wabik na widownię na przełomie lat 60. i 70. XX wieku
Trzy iksy, iksy trzy, zmian w kinie znak. W 1968 roku amerykańska branża filmowa porzuciła w końcu tzw. kodeks Haysa na rzecz – funkcjonującego z drobnymi zmianami do dziś – systemu klasyfikacji wiekowej. Pierwszym filmem, który otrzymał najwyższą kategorię wiekową X, wówczas przyznawaną filmom przeznaczonym dla widzów powyżej 16 rokuCzytaj dalej
Superman wypowiada wojnę samochodom
Przeczytałem dziś wypowiedź niegdysiejszego rajdowca, aktualnie celebryty, który sam lubił przekraczać prędkość na drogach, za co kilka lat temu odebrano mu prawo jazdy, broniącą pirata drogowego, który zabił siebie i trzech pasażerów. No i gdy to czytałem, przypomniał mi się komiks o Supermanie, o którym opowiadałem w ubiegłą sobotę, opublikowanyCzytaj dalej
Superman w walce o godne życie ubogich Amerykanów
Z wczesnych historii z Supermanem moją ulubioną jest ta, w której Superman uwalnia z rąk policji dzieciaki ujęte za próbę kradzieży, a później niszczy slumsy, w których mieszkają, ponieważ uważa, że to środowisko ma na nie deprawujący wpływ, a psim obowiązkiem władz jest odbudować dzielnicę i zapewnić obywatelom porządne iCzytaj dalej
Superman przeciw biznesowi w obronie praw pracowników
No więc, w ramach przygotowań prezentacji do prelekcji podczas imprezy Klin: Festiwal Komiksu i Ilustracji rozszerzyłem część tematów, publikowanych na peju w ramach serii wpisów o polityce w komiksie. Na tapet wziąłem historię z trzeciego numeru „Action Comics” z 1938 roku, w którym Superman dał nauczkę właścicielowi kopalni, który nieCzytaj dalej
Artysta, po którego amerykańscy twórcy komiksów sięgali najczęściej?
Coraz bardziej przekonuję się do słuszności myśli, że artystą, po którego twórczość najczęściej sięgali amerykańscy rysownicy komiksowi w poszukiwaniu inspiracji, był M. C. Escher. Co prawda nie mam na to twardych kwitów (znaczy – jeszcze nie liczyłem), ale tak byłbym skłonny przypuszczać. Nie Edward Hopper (choć po niego sięgano często,Czytaj dalej
Komiks o Hulku, który wyprzedził swą epokę?
Gdybym miał zrobić kiedyś listę starszych komiksów, które nie dość, że dobrze się zestarzały, to jeszcze obrosły w dodatkowe znaczenia w nowym kontekście, prawdopodobnie (przynajmniej na tę chwilę) zacząłbym od 287. numeru „Incredible Hulk” z 1983 roku. Bo co my tam mamy? Kosmitkę, która przybywa do Hollywood, gdzie tworzy filmyCzytaj dalej
Przedstawienia Ku Klux Klanu w amerykańskich komiksach Złotej Ery
W 1940 roku na stronach czwartego zeszytu serii „Blue Ribbon Comics” The Fox zmierzył się z organizacją Night Riders, której członkowie nosili dziwnie znajome stroje. Fakt, że w bohater mierzy się z organizacj, która łatwo rozszyfrować jako Ku Klux Klan, lecz nie z otwarcie wskazanym Ku Klux Klanem, nie byłCzytaj dalej
„Wojna światów” według Raya Harryhausena
Historia kina to także historia niebyła – filmów, które mogły powstać, lecz z różnych względów nie powstały. Takich choćby, jak adaptacja Wojny światów H. G. Wellsa z efektami specjalnymi Raya Harryhausena z przełomu lat 40. i 50. ubiegłego wieku. Harryhausen bardzo chciał, by ten film powstał, lecz projekt nie doszedłCzytaj dalej
Pierwsze zastosowanie cyfrowego przetwarzania obrazu w kinie
Cofnijmy się do początków cyfrowych efektów specjalnych w kinie, czyli do 1973 roku i Świata Dzikiego Zachodu (Westworld) w reżyserii Michaela Crichtona. Nawet jeśli samego filmu nie znacie, to być może kojarzycie współczesny serial na jego podstawie. W każdym razie – jest o robotach, a w jednego z nich graCzytaj dalej
Ray Harryhausen i efekty specjalne do „Jazona i Argonautów”
Powróciłem po wielu latach do Jazona i Argonautów (Jason and the Argonauts, 1963, Don Chaffey). Nie będę polecał całego filmu, ponieważ jest to archaiczne kino, a pisanie, że jest inaczej, byłoby kłamstwem… …ale scenę walki Argonautów ze szkieletami zobaczyć warto, bo to wspaniały popis umiejętności Raya Harryhausena w zakresie animacjiCzytaj dalej
Znajomy wygląd Batmana na egipskim plakacie filmowym
W egipskim plakacie do Batmana (1989, Tim Burton) najbardziej lubię to, że jest przeróbką komiksowej adaptacji filmu, wydanej także w Polsce przez TM-Semic i – równolegle – KAB Publisher. Wpis pojawił się na fanpejdżu 19 maja 2023 roku.
Rambo, Braddock, M60 i Reaganomatografia
Gdyby ktoś kiedyś zapytał mnie (nie zapyta, ale od tego m.in. mam fanpejdż i bloga, żeby sobie czasem pofantazjować), jak możliwie najszybciej scharakteryzować przekształcenia w zakresie opowiadania o wojnie w Wietnamie w amerykańskim kinie w dobie Reaganomatografii, wskazałbym na plakaty do dwóch ważnych dla tego tematu filmów, odwołując się doCzytaj dalej
„Dungeons & Dragons” z 2000 roku ponad 20 lat później
Unosząc się na fali przyjemnych wrażeń, jakich dostarczył mi film Dungeons & Dragons: Złodziejski honor (2023, John Francis Daley, Jonathan Goldstein), uznałem, że sprawdzę, jak zestarzała się produkcja na dedeczkowej licencji z 2000 roku. Bo choć zapamiętałem ją jako złą, pomyślałem, że może z wiekiem wyszlachetniała i sprawdzi się jakoCzytaj dalej
Naziści na Księżycu w komiksie ze Złotej Ery
Motyw nazistów, którzy pod koniec II wojny światowej uciekają na Księżyc, spopularyzowany przed dekadą przez film Iron Sky (2012, Tomo Vuorensola), ma długą tradycję. Właściwie to bardzo długą, bo sięgającą czasów bezpośrednio powojennych. Po raz pierwszy motyw ten pojawił się w powieści science-fiction dla młodzieży Rocket Ship Galileo autorstwa RobertaCzytaj dalej
Rosja jako ośmiornica na mapach perswazyjnych z XIX i początku XX wieku
Jeśli lubicie perswazyjne mapy i interesuje Was temat ponownego wykorzystania i przetwarzania kartograficznych konceptów, to mam dla Was coś… co być może już znacie. Ale to nieważne, bo ciekawe rzeczy warto pokazywać po wielokroć. Zwłaszcza jeśli jest szansa, by zainteresowani nimi osoby, które wcześniej ich nie znały. Rosja jako wielkaCzytaj dalej
Zakon krzyżacki w „Weird War Tales” z 1972 roku
No dobra, ja wiem, że starszych amerykańskich komiksów z akcją osadzoną w odległej przeszłości w Europie raczej nie powinno oceniać się pod kątem historycznej akuratności… ale wyobrażenie zakonu krzyżackiego zaprezentowane w historii Obietnica (The Promise) w 9. zeszycie „Weird War Tales” z 1972 roku jest dość osobliwe. Rysunki Alfreda AlcaliCzytaj dalej